Zadaniowy i niezależny. W komunikacji rzeczowy i konkretny.
Więc co dla czerwonego jest zdumiewające, trudne i frustrujące?Wszystko, co ciągnie się bez sensu. Nie jest konkretne i jest stratą czasu. 😉
W tej kategorii miejsce pierwsze zajmuje dygresja.
Te luźne wątki – niezwiązane z tematem. Wycieczki, wtrącenia.
Przydługie refleksje.
Dyskusje bez jasnego celu. Rozbudowane, nieistotnie (z punku widzenia czerwonego ) rozkminki, które w żaden sposób nie przybliżają do realizacji zadania.
Czerwony na dygresje jest wyczulony, a nierzadko nawet uczulony. 😎
Kiedy rozmowa idzie w dygresję, czerwony czuje, że traci kontrolę.
Trudno kontrolować, coś czego nie rozumiesz.
W plątaninie trudno odnaleźć przyczynę i skutek.
Dygresyjne wątki czerwonego nudzą.
Nie dlatego, że Cię nie lubi. Po prostu tak ma. 🫡
Kiedy pracuję z osobami mocno czerwonymi, pytają, ze zdumieniem:
ludzi to naprawdę interesuje? Nie robią mi po prostu na złość?
Zbędne szczegóły, mnogość tematów i oddalanie od meritum oznaczają marnowanie energii i czasu.
A to rodzi napięcie. Frustrację i drażliwość.
Zniecierpliwiony czerwony przestaje słuchać, zaczyna reagować.
W wersji łagodnej -krytycznie, w wersji mocniejszej – wybuchowo.
Jeśli trafi na zielonego…konsekwencje będą długofalowe 🫤
Gadasz z czerwonym, to się streszczaj.
Jesteś czerwony? Mała dygresja , źródłem wielu informacji – skup się i oddychaj.😁
Jesteście team dygresja czy konkret do bólu?
I przypominam, że to jest cykl z przymrużeniem oka, to raz.
A dwa: nie jesteśmy jednokolorowi!
Zainteresowanych zapraszam do moich licznych publikacji na profilu na Linkedin lub tutaj na blogu.
A jeśli chcesz poznać jakim typem jesteś- zapraszam do diagnozy z sesją objaśniająco-rozwojową👌
Więc co dla czerwonego jest zdumiewające, trudne i frustrujące?Wszystko, co ciągnie się bez sensu. Nie jest konkretne i jest stratą czasu. 😉
W tej kategorii miejsce pierwsze zajmuje dygresja.
Te luźne wątki – niezwiązane z tematem. Wycieczki, wtrącenia.
Przydługie refleksje.
Dyskusje bez jasnego celu. Rozbudowane, nieistotnie (z punku widzenia czerwonego ) rozkminki, które w żaden sposób nie przybliżają do realizacji zadania.
Czerwony na dygresje jest wyczulony, a nierzadko nawet uczulony. 😎
Kiedy rozmowa idzie w dygresję, czerwony czuje, że traci kontrolę.
Trudno kontrolować, coś czego nie rozumiesz.
W plątaninie trudno odnaleźć przyczynę i skutek.
Dygresyjne wątki czerwonego nudzą.
Nie dlatego, że Cię nie lubi. Po prostu tak ma. 🫡
Kiedy pracuję z osobami mocno czerwonymi, pytają, ze zdumieniem:
ludzi to naprawdę interesuje? Nie robią mi po prostu na złość?
Zbędne szczegóły, mnogość tematów i oddalanie od meritum oznaczają marnowanie energii i czasu.
A to rodzi napięcie. Frustrację i drażliwość.
Zniecierpliwiony czerwony przestaje słuchać, zaczyna reagować.
W wersji łagodnej -krytycznie, w wersji mocniejszej – wybuchowo.
Jeśli trafi na zielonego…konsekwencje będą długofalowe 🫤
Gadasz z czerwonym, to się streszczaj.
Jesteś czerwony? Mała dygresja , źródłem wielu informacji – skup się i oddychaj.😁
Jesteście team dygresja czy konkret do bólu?
I przypominam, że to jest cykl z przymrużeniem oka, to raz.
A dwa: nie jesteśmy jednokolorowi!
Zainteresowanych zapraszam do moich licznych publikacji na profilu na Linkedin lub tutaj na blogu.
A jeśli chcesz poznać jakim typem jesteś- zapraszam do diagnozy z sesją objaśniająco-rozwojową👌