Żółty – analityk w rozpaczy

Kto raczej nie będzie mistrzem excela? Dla kogo, prawie równy jest ok i nie spierajmy się o szczegóły.

Kto w połowie strony machnie ręką na mały druk? 🤔

To nie jest utrudnianie, ani złośliwość.
Brak szacunku – również nie.
To jest determinujący kolor żółty. 🟡

Nie lubi w szczegóły. Nie ma do nich talentu, ręki, oka.
Nawet z dobrym nastawieniem detale go znudzą, zmęczą i przytłoczą.
Jest przecież tyle ekscytujących rzeczy.
I umówmy się,  precyzyjne pomiary nie są jedną z nich.

Przyglądanie się drobiazgom, przeczesywanie tekstu w poszukiwaniu zastawionych pułapek, tworzenie opasłych raportów- to nie są zadania dla żółtego.
Jasne, że zrobi. Ale bez wybitnego efektu.

W dodatku zanurzony w liczby, czy oddelegowany do analiz, popadnie w nieszczęście.
Ma za to dużo talentów do ludzi.
Spontanicznie ustawi nieustawialne spotkanie, przekona nieprzekonanych, sprzeda doświadczenie wyjątkowości.
Spacyfikuje trudnego klienta i zrobi to tak ujmująco, że ten zostanie na stałe.

Towarzystwo arkuszy szybko wydrenuje go z energii.
Towarzystwem ludzi raczej się nie znudzi.

Masz wakat w archiwum? Nie proponuj go żółtemu.
Potrzebny Ci analityk? Systematyczny, cierpliwy i zaangażowany?
Pokaż kandydatowi kąt 89 stopni, powiedz, że jest prosty i czekaj na reakcję. 😉

Dziel zadania mądrze. Każdy może być mistrzem, zgodnie ze swoim stylem.
Tak właśnie działają super zespoły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *