Mierzysz się z małym końcem świata, bo odszedł ktoś niezastępowalny i jak my teraz damy radę?
Chcesz zbudować zespół? Przebudować? Zrobić przegląd, konserwację?
Zobaczyć potencjał, bo nigdy nie było czasu?
A może tylko popracować nad kodeksem zasad? 😉
Zastanawiasz się czy potrzebujesz pomocy ? I czy konkretnie mojej?
Oto 10 zdań, które ode mnie na pewno usłyszycie.
I nie zawsze Wam się spodobają.
1. W pracy jesteśmy od pracowania
2. W zespole najważniejszy jest zespół.
3. Każdy zespół jest po coś i musi wiedzieć po co? A to „po co” jasno komunikuje lider.
4. Twój zespół ma zasady i one Ci nie pasują? Nie musisz w nim być.
5. Jeśli nie pasuje Ci manager– jak wyżej.
6. Jeśli jesteś managerem i nie pasuje Ci zespół, to jak wyżej. Albo napraw – masz tę moc.
7. Dopóki jesteś w zespole, grasz zespołowo /chyba, że dostałeś tajną misję rozwalenia zespołu/
8. Obowiązkiem lidera jest znajomość zespołu. (To nie jest kategoria dyskutowalna). I włączanie wszystkich na zasadach: ważności, współodpowiedzialności i współpracy. Nawet mały element ma duży wkład.
9. Za jakość bycia w zespole, realizację zadań, wykorzystanie narzędzi – ostatecznie każdy odpowiada osobiście. A każdy lider ma swoją ścianę /w komentarzu/.
10. Jest czy nie home office, hybryda, czy brak– koniec końców decyduje pracodawca. /jakby co to pkt 4/
Czy będziemy dyskutować? Oczywiście.
Właśnie dlatego pewnie obszary i kompetencje nazywają się miękkimi, ponieważ nie są twarde, wprost mierzalne i ostro określone.
Kontekst, niuans, perspektywa😎
Z którym punktem rezonujesz? Który Cię triggeruje? 🤔