Ja jestem najbardziej OK

Miałam stłuczkę,

Wymusiłam pierwszeństwo… 🫣

No ale czy już nie mógł mi ustąpić na pustej drodze?

Mam przecież lepszy samochód !

Kurtyna!

Tak to prawdziwa historia!

Nie, nie moja😜!

Kiedy to usłyszałam dosłownie zdębiałam.

I zaniemówiłam!

A moja  koleżanka z pracy
Mówiła serio . Bardzo serio!

To było dawno,
wtedy jeszcze nie słyszałam o  pozycjach życiowych i analizie transakcyjnej /AT/

Koleżanka zasługiwała na więcej, lepiej i na już!

Czy to urlop w „gorącym” terminie?

Czy podły humor? Nie podchodź dziś do mnie!

Nic nigdy nie było jej pomyłką.
Zawsze znalazł się ktoś do obwiniania.

W najgorszym razie okoliczności .
Ale dobrze, jeśli to był konkretny człowiek!

I wszyscy schodziliśmy jej z drogi.

Jestem ok- TY nie jesteś ok!
Wy nie jesteście ok!

Zdawała się krzyczeć albo chociaż
szeptać każdego dnia – a my się do tego dostosowaliśmy.

Serio nie było nikogo kto chciałby otwarcie zmienić perspektywę!

/Jak do tego doszło nie wiem?

Nasze  przekonania  o sobie i innych determinują jak wchodzimy
w interakcje i  relacje.
I jak je prowadzimy.

W zespole zajmujemy takie miejsce jakie nam służy – zgodnie z naszymi przekonaniami i ocenami.

I trudno nas stamtąd na dłużej wyciągnąć.

warsztatynamiarę często zaczynamy od pozycji życiowych,
żeby w ogóle móc pójść dalej.

Perspektywa :
JA OK- TY OK
nie zawsze jest łatwa , ale warto!

No bo co mamy do stracenia?

Tylko to co nam już nie służy!
🤩

A jak wasza pozycja życiowa?

Schodzicie z drogi czy to Wam schodzą?

 

Kamila

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *