Uncategorized
Komunikacja – królowa miękkich kompetencji
Nie możesz domknąć projektu bo wciąż czekasz na dane? Ludzie nie dzielą się informacjami? Duplikują działania, podczas gdy inne leżą nieruszone?
A może masz wrażenie, że zespół z każdą sprawą przychodzi do Ciebie, a Tobie brak czasu na codzienną pracę?
Co z klientami? Jesteś pewien, że dostają odpowiedzi na pytania?
I jaki jest czas oczekiwania?
Komunikacja. Królowa kompetencji miękkich.
Królowa nieistniejących procedur.
Kto się nigdy o komunikację nie potknął, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Dobrze ułożona jest sprzymierzeńcem.
Zaniedbana – wrogiem i słabością organizacji.
Jeżeli wasza komunikacja kuleje, to serwujecie się konkurencji na tacy.
I wzmacniacie frustrację ludzi, nawet o tym nie wiedząc.
Komunikacja w standardzie musi być czytelna, precyzyjna i wspierająca.
W codziennej praktyce adekwatna, na temat i do odbiorcy.
No ale przede wszystkim musi BYĆ.
Kiedy dostaję zadanie ułożenia komunikacji, zaczynam od sprawdzenia jak jest?
Co działa, a co nie? Jak zespół się komunikuje, jak się nie komunikuje?
Co jest standardem, czy coś jest? Co osobistą preferencją?
A co dobrą praktyką?
Ja wygląda komunikacja w zespole, z przełożonym/ między zespołami i do samej góry.
Potem standaryzujemy. Na co dzień, w sprawach pilnych czy kryzysach.
Jak odróżnić pilne od kryzysu?
Kto, kiedy, do kogo, jak. Jakim kanałem? Ustnie, na piśmie?
Dzwonić, pisać?
Kiedy trzeba, nie ma potrzeby, nie należy i nie wolno?
Uwzględniamy również pory dnia/dnia tygodnia.
Błahostka, oczywistość ?
Nie sądzę 😉.
Maile. Dw – tak czy nie, kiedy?
Jaki czas reakcji? Konkretnie.
Pamiętamy, że ma być prosto i precyzyjnie.
Spotkania – niezbędnie, potrzebne, zbędne.
No i wdrażamy.
Tutaj jednym z trudniejszych punktów jest rugowanie starych nawyków.
I tworzenie nawyków nowych.
Wszelkie: a ja tak wolę, przecież działało, komu to przeszkadzało?
No przecież znamy Pana Waldka, on już tak ma …
Konsekwencja. Determinacja i rozwianie nadziei, że może jednak da się po staremu? Że może ja nie muszę? Ten jeden raz i co to szkodzi?
Oczywiście docenianie. 👌
Komunikowanie się w praktyce to druga ścieżka – miękka.
Czyli konkretnie ćwiczymy komunikowanie.
I o tym w następnym wpisie 🙂
Kiedy ostatnio robiliście komunikacyjny przegląd?