Uncategorized
Komunikacja w zespole – praktycznie
Każdy okularnik wie, że okulary trzeba czyścić. I lepiej często. Dla ostrości i jasności widzenia. Co mają wspólnego okulary z komunikacją?
Zdarzyło Ci się wejść w gorącą dyskusję bo coś źle zrozumiałeś?
Ile razy poczułeś się zaatakowany, bo to Ty zostałeś źle zrozumiany?
Wystarczy czytać regularnie komentarze w internecie.
Interpretacja, czynienie założeń i pochopnie wyciągane wnioski, rozgrzewają do czerwoności.
Codzienność w zespołach.
Czyścimy okulary rzadko. Raczej wcale.
Nierzadko nie mamy pojęcia, że okulary nosimy.
Wszyscy bez wyjątku.
Na warsztatach z komunikacji uczymy się konserwacji okularów. 😎
Wychodzą nam sprawy zdumiewające. Zabawne.
Czasem udaje się rozmasować od dawna tlącą się niechęć.
„No dobrze, dam mu jeszcze jedną szansę”.
Bo nasze okulary, fakty przeprocesowują w opnie.
Różnie patrzymy na tę samą sytuację, różnie reagujemy.
Słysząc ten sam komunikat, różnie go interpretujemy.
Osobiste filtry. Doświadczenia, przekonania, oceny.
Reagujemy nieadekwatnie i odpalamy programy.
Często w ogóle nie chodzi o tu i teraz.
Zapominamy, że inni mają inaczej.
Różnią nas perspektywy i priorytety.
A może spróbować ja OK- Ty OK?
Ważny jest trening aktywnego słuchania.
Aktywnie słuchanie w praktyce nie jest łatwe.
Kochamy mówić o sobie. Skupiamy się na budowaniu błyskotliwej odpowiedzi.
Racja! Kto nie lubi mieć racji?😎
W komunikacji ważna jest też sztuka kończenia. Zamykania.
Kiedy robi się gorąco, nagli czas. Jest ten moment, w którym trzeba przejść do konkretów.
Dobrze zaopiekowana komunikacja to mniej problemów.
Większa efektywność. Skuteczność.
To spokój i realizacja celu.
Bezpieczeństwo.
Konfrontacja bywa nieunikniona, konieczna i oczyszczająca.
Ale nie potrzebujemy jej na co dzień.
A jak u Was z komunikacją?
Dobrego komunikowania się 🙂
Kamila