Jeżeli wszystko poszło gładko, teraz trzeba dbać o to co wypracowane. Tylko tyle. 😉
Dobra wiadomość jest taka, że prawdopodobnie będzie to odpowiedzialność wspólna. Jesteście zespołem, w którym każdy jest na właściwym miejscu.
Macie poczucie sensu, autonomię, relacje, sprawczość i współpracę.
Jako manager nie osiadaj na laurach. To wciąż głównie Twoje zadanie. Zawsze coś może pójść nie tak.
Na co szczególnie uważać?
– Powrót do starych zwyczajów – np. rezygnacja z regularnego feedbacku albo zatkanie kanałów komunikacji.
– Podgrupy i układy – reaktywacja -ważne jest ciągłe włączanie WSZYSTKICH, aktywnie słuchanie i nie uleganie pokusie „świętego spokoju” /o tym wkrótce/.
– Nowe podziały – my się rozumiemy a wy jesteście inni.
– Wykorzystywane mocnych i słabych stron jako wymówek do unikania zadań.
– Nowy, nieformalny alfa.
Słowem- teraz potrzebna jest konsekwencja.
A jeśli nie poszło gładko?
Np. wszyscy zgodzili się na kontrakt ale ktoś „obraził” się w trakcie? 🤔
Zdarza się. Nie wszyscy w zespole są otwarci na nowe.
Tak po prostu jest. I choć staniesz na głowie, nie zmusisz pracownika do zmiany, do rozwoju, do zaangażowania.
A to już tematem na inny wpis…
Kamila
